XII Ciechanowska Jesień Poezji z Żeromskim
Jesień Poezji z Żeromskim
Tegoroczna, już XII Ciechanowska Jesień Poezji, przebiegała po raz pierwszy pod znakiem autora „Syzyfowych prac”, który 120 lat temu zamieszkał w Szulmierzu i nauczał dzieci.
Jak co roku Ciechanowska Jesień Poezji (CJP) stanowiła preludium do Warszawskiej Jesieni Poezji, w tym roku już XXXVI z kolei. Na Ziemi Ciechanowskiej trwała dwa dni (10-11 października), pierwszy dzień był Ciechanowsko-Szulmierski, drugi – Opinogórski. Jak co roku ta duża i z długimi tradycjami, międzynarodowa impreza przyciągnęła nie tylko miejscowych ludzi pióra, ale także gości z kraju i z zagranicy.
Przybyli w tym roku: Konrad Sutarski (Węgry), Józef Pless (Niemcy), Lam Jang My (Wietnam); z Warszawy: Andrzej Zaniewski, Zdzisław Tadeusz Łączkowski, Ernest Bryll, Bogusław Zakrzewski i Maria Wojciechowicz; z Krakowa: Lidia Żukowska i Lucjan Zuzia; z Olsztyna – Zbigniew Chojnowski.
Doroczne święto poezji zaczęło się jak zwykle od spotkań autorskich w ciechanowskich oraz mławskich szkołach średnich i uczelniach; w tym samym czasie Zdzisław Tadeusz Łączkowski prowadził w Kawiarni Artystycznej równolegle warsztaty poetyckie dla młodych poetów. W szkołach literatów witano gorąco, czasami nawet z nadzieją na pomoc w nawiązaniu międzynarodowych kontaktów, jako było w przypadku Konrada Sutarskiego z Budapesztu, który spotkał się z młodzieżą Zespołu Szkół nr 1 im. gen. Józefa Bema w Ciechanowie, gdzie proszono go o pomoc w znalezieniu szkoły partnerskiej na Węgrzech.
Po obiedzie (w restauracji Gawra) wszyscy wyjechali do oddalonego o dziesięć kilometrów Szulmierza, gdzie w Szkole Podstawowej im. S. Żeromskiego, odbyła się najpierw promocja najnowszego numeru „Ciechanowskich Zeszytów Literackich” (nr 9), zatytułowanych „Żeromski na salonach”. Periodyk ten jest od 1999 roku wydawany przez Ciechanowski Oddział Związku Literatów Polskich i podobnie jak cała CJP, wspierają go finansowo samorządy, w tym wojewódzki.
Promocja tego rocznika jest zawsze bardzo uroczysta, w różnych miejscach (w zależności od wiodącego w danym roku tematu pisma), z licznym udziałem gości. W środę, 10 października, też przybyła do odświeżonej szkoły w Szulmierzu większość z 50 autorów Zeszytów, a także parlamentarzyści, liczni reprezentanci władz państwowych i samorządowych, na czele z dyrektorem ciechanowskiej Delegatury Urzędu Marszałkowskiego Woj. Mazowieckiego Piotrem Wójcikiem. Wśród zaproszonych prelegentów była współautorka CZL nr 9 Maria Mironowicz-Panek, kustosz Muzeum Stefana Żeromskiego w Nałęczowie, która wygłosiła odczyt o autorze „Syzyfowych prac” i zaprosiła wszystkich do odwiedzenia nałęczowskiej placówki.
W programie była też promocja świeżo wydanej książki Barbary Bielastej pt. „Szulmierz i okolice”, wydanej przez miejscowy Urząd Gminy w Regiminie – fragment tej książki, o związkach Stefana Żeromskiego z Szulmierzem, został również opublikowany w tegorocznych Zeszytach Literackich. W szkole w Szulmierzu można było także zobaczyć wystawę poświęconą Stefanowi Żeromskiemu (przygotowaną przez Powiatową Bibliotekę Publiczną w Ciechanowie) i wysłuchać recitalu miejscowego barda, nauczyciela Witolda Adama Rosołowskiego. Szkoła wspólnie z samorządem gminnym bardzo przygotowała się do podjęcia gości CJP, wydała nawet specjalny, poświęcony swojemu terenowi, w tym pobytowi Stefana Żeromskiego w Szulmierzu, numer swojej gazetki „Szkolne wieści”.
Po gościnie w szkole, uczestnicy CJP odwiedzili w Szulmierzu dwór Cyprysińskich, gdzie Stefan Żeromski spędził lato 1887, jako guwerner. Przed 120 laty dwór ten był własnością rodziny Cyprysińskich, wraz z dużym majątkiem, do którego należało kilka okolicznych wsi (2068 morgów, w tym 720 lasu). Kiedy pisarz przybył do Szulmierza – z 22 groszami w kieszeni – dwór był nowy, wybudowany trzy lata wcześniej (w 1874 r.). Korepetytor dzieci Cyrpysińskich zamieszkał w pokoju z tarasem, na pierwszym piętrze. Cały swój pobyt, przeżycia i spostrzeżenia opisał później na kilkunastu stronach w swoich „Dziennikach” (tomiku 9/XIV), gdzie znalazły się zarówno uwagi na temat dworu, jego mieszkańców i gości, ale także opisy bliższej i dalszej okolicy oraz przyrody.
Ubogi, 23-letni wówczas pisarz, przebywający w szlacheckich salonach, dostrzegał społeczne zgrzyty i odrębności, dysproporcje i anachronizmy. Przyznał jednak, że „przeszłość pozostawiona w Szulmierzu należeć będzie do najlepszych, jakie pozostawiłem za sobą”, i że „wśród labiryntów nieustannych zawodów i zniechęceń – pobyt tutaj zostanie mi w pamięci jako dobre chwile życia. Tyle rozmaitości, tyle uczuć na co dzień, to nieustanne obcowanie z przyrodą i… dobrzy, choć obojętni mi ludzie”.
Okres ten odbił się także w innych utworach niedoszłego noblisty, m.in. w „Przedwiośniu”. Ciechanowscy literaci przypomnieli o tym po raz pierwszy w swoich Zeszytach, z okazji 120. rocznicy pobytu Stefana Żeromskiego na Ziemi Ciechanowskiej. Uczynili to w kilku interesujących tekstach pierwszej części swego periodyku. Czas Żeromskiego w Szulmierzu opisała znawczyni tematu Barbara Bielasta, młodość – Ewa Stangrodzka, która odwiedziła rodzinne strony pisarza na Kielecczyźnie, zaś lata późniejsze – przypomniała Maria Mironowicz-Panek z Nałęczowa. Ciekawy esej, analizujący twórczość tego wciąż współczesnego pisarza „wielkiego moralnego niepokoju”, zaprezentował w 9. numerze CZL Andrzej Zaniewski, który podziwia twórczość Żeromskiego, odpiera zarzuty krytyków, nie zgadzając się na pomówienia, kłamstwa, nieżyczliwe interpretowanie jego tekstów i fałszowanie biografii.
Dzisiejszy wiceprezes ZG ZLP w Warszawie uważa autora „Ludzi bezdomnych” za pisarza niedocenionego, pokrzywdzonego przez los i nie zgadza się na obecne jego zapomnienie oraz przygniecenie kamieniem Syzyfa. Pobyt Stefana Żeromskiego na Ziemi Ciechanowskiej upamiętnili w CZL nr 9 również poeci, stąd zamieszczono wiersze nieżyjących już Stefana Gołębiowskiego i Teodora Leonarda Młynarskiego, a także miejscowego nauczyciela Witolda Adama Rosołowskiego.
Bardzo ciekawe są w CZL nr 9 również teksty Marii Wojciechowicz z Polskich Nagrań w Warszawie – o losach nagrania z głosem Żeromskiego, które zaprezentowała podczas promocji – oraz Piotra Kaszubowskiego z Muzeum Historycznego w Przasnyszu: o Kazimierzu Chełchowskim, lekarzu rodziny Żeromskich z Nałęczowa, który pochodził z powiatu przasnyskiego.
Podobnie jak odchodzący powoli w zapomnienie Stefan Żeromski, choć założyciel Związku Zawodowego Literatów Polskich (w 1920 roku) i prawie noblista, tak w ruinę popada dwór w Szumierzu, przed którym stoi dziś jego pomnik. Ciechanowscy literaci pragnęli tą wizytą przypomnieć Szulmierz i jego chlubne tradycje oraz prosić władze o większą troskę, aby nie dopuścić do jego zupełnej ruiny. Miejscowi radni czuli się dowartościowani wizytą gości i obiecali, że postarają się o uregulowanie stanu własnościowego budynku, przygotowanie projektu na renowację i zabiegi o fundusze na ten cel.
Z Szulmierza autokar z pisarzami wrócił do Kawiarni Artystycznej Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie, który był obok literatów współorganizatorem imprezy – na kolację i Noc Poetów. Prezentowanym tu przez autorów utworom, towarzyszył piękny koncert muzyki barokowo-romantycznej „Jesień na strunach melancholii”, w wykonaniu warszawskich artystek: Ireny Podobas (fortepian) i Izabeli Jaskólskiej (skrzypce).
Czwartek, 11 października, był Dniem Opinogórskim. Pisarze złożyli kwiaty na grobie Zygmunta Krasińskiego w katakumbach opinogórskiego kościoła, zwiedzili Muzeum Romantyzmu i otaczający park. Rozstrzygnięto też XIX Ogólnopolski Konkurs Poetycki „O Laur Opina”, na który wpłynęło 126 zestawów z Polski i z zagranicy. Jury, pod kierownictwem Ernesta Brylla, podkreśliło wysoki poziom nadesłanych wierszy oraz fakt, że polscy poeci piszą zawsze, niezależnie od trwającego „szumu informacyjnego”. Jeden z jurorów, prof. Zbigniew Chojnowski, zauważył nowe akcenty w uczestniczącej w tym konkursie poezji: obywatelskie, narodowe, świadczące o trosce o sprawy publiczne, o kraj.
Trzy pierwsze nagrody w XIX Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim „O Laur Opina” otrzymali: Dorota Grzesiak z Bytomia Odrzańskiego (1000 zł), Piotr Rowicki z Ostrowa Mazowieckiego (800 zł) i Piotr Macierzyński z Łodzi (600 zł). Nagrodę specjalną za wiersz o tematyce opinogórskiej jurorzy przyznali Wiesławowi Przybyle z Łodzi za wiersz „Pani Wincentowa Krasińska” (500 zł), zaś za wiersz o tematyce ciechanowskiej – dla Adama Witolda Rosołowskiego z Ciechanowa za wiersz „Ciechanów – rzędem topól zabliźnia ujście z miasta” (500 zł). Trzy równorzędne wyróżnienia po 500 zł przypadły: Zofii Staniszewskiej z Mieczewa, Jerzemu Frykowskiemu z Dębnicy Kaszubskiej i Grzegorzowi Chwiedukowi z Kępic.
XII Ciechanowską Jesień Poezji zamknął w Opinogórze koncert poetycko-muzyczny w wykonaniu laureatów konkursu oraz Zespołu Muzyki Dawnej z Gimnazjum nr 2 w Ciechanowie. Ciechanowski duch poezji wrócił jeszcze jednak następnego dnia, 12 października, w Dom Literatury na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, gdzie świętowano Jubileusz 10-lecia Ciechanowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich.
Uczestnikom Warszawskiej Jesieni Poezji ciechanowianie zaprezentowali jubileuszową książkę „Pierwsza dekada. Ciechanów literacki”, swój dorobek literacki, odbył się też wieczór poezji i koncert muzyki barokowo-romantycznej „Jesień na strunach melancholii” w wykonaniu Ireny Podobas (fortepian) i Izabeli Jaskólskiej (skrzypce).
1. Teresa Kaczorowska, prezes CO ZLP
2. Przewodniczący jury Ernest Bryll, w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze
3. Zespół Muzyki Dawnej z Gimnazjum nr 1 w Ciechanowie