Jubileuszowa i powstańcza Jesień Poezji
Jubileuszowa i powstańcza, a także uterenowiona, historyczna, inna jak zwykle – była tegoroczna, już XVIII Ciechanowska Jesień Poezji.
Program tej najstarszej na Płn. Mazowszu, znanej nie tylko w kraju, Jesieni Poezji był bogaty i urozmaicony (9-10 października 2013). W środę, 9-10 października 2013 r. – po otwarciu Jesieni w Kawiarni Artystycznej Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki im. M. Konopnickiej w Ciechanowie, spotkaniach autorskich pisarzy w kilkunastu ciechanowskich szkołach i uczelniach, warsztatach poetyckich /prowadziła je Magdalena Węgrzynowicz-Plichta z Krakowa) i po obiedzie – prawie 50-osobowa grupa literatów, zaproszonych i z regionu, objechała autokarem miejsca upamiętniające literatów-powstańców styczniowych z Płn. Mazowsza.
Pisarze zapalili ognie pamięci i złożyli kwiaty przy pomnikiem Tomasza Kolbe przed kościołem św. Tekli w Ciechanowie, na polu bitwy w Rydzewie, gdzie 5 stycznia 1863 r. poległ ten bohaterski powstaniec poeta z Dąbrówki gm. Chorzele. Pod Rydzewem w oddziale Kolbego walczył też inny literat – Leopold Dobrski, został tam ranny, potem skazany na Sybir, ale ocalał i zmarł na emigracji w Paryżu. Tomasz Kolbe został w czasie tego największego zrywu narodowego pochowany w Unierzyżu, gm. Strzegowo, gdzie literacki autokar także dotarł, oddając mu hołd.
Dalszą część trasy poświęcono tego dnia Józefowi Narzymskiemu (1839-72) – poecie, dramatopisarzowi, prozaikowi, dawnemu właścicielowi majątku Bogate w gminie Przasnysz, a zarazem powstańca styczniowego, członka Rządu Narodowego „tajemnego państwa polskiego” w 1863 roku. W kościele pw. św. Anny w Bogatem odbyła się msza św. w intencji powstańców styczniowych, a potem uroczystość nadania Gminnej Bibliotece Publicznej w Bogatem imienia Józefa Narzymskiego i odsłonięcie jego pomnika.
Poza przyjezdnymi literatami uczestniczyli w niej licznie lokalne władze na czele z panią wójt Grazyną Wróblewską, radni (wojewódzcy, powiatowi, gminni), mieszkańcy, a także przedstawiciele rodziny Narzymskich. W bibliotece odbyła się też promocja jubileuszowego, 15. numeru „Ciechanowskich Zeszytów Literackich” Powstanie Styczniowe w literaturze oraz prezentacja nowej publikacji dr Teresy Kaczorowskiej pt. Karmazyn wykołysany na aksamicie. Józef Narzymski (1839-1872). Zebranych w Gminnej Bibliotece Publicznej im. J. Narzymskiego oczarował także koncert miejscowej Młodzieżowej Orkiestry Dętej OSP oraz smakołyki rodem z Bogatego – całość programu wzięła na siebie pani kierownik GBP im. J. Narzymskiego, dzielna Danuta Radomska.
Na nocleg poeci udali się do oddalonego od kilka kilometrów gospodarstwa agroturystycznego „Gościniec pod kasztanem” w Fijałkowie. Tam Noc poetów, prezentacja wierszy, koncert Jacka Telusa „Tuwim” oraz poczęstunek lokalnych przysmaków trwał do późnych godzin nocnych.
Następny dzień Jesieni to Opinogóra. Jak zwykle poeci złożyli kwiaty przy grobie Zygmunta Krasińskiego w opinogórskim kościele i zwiedzali jedyne w Polsce Muzeum Romantyzmu. Z kolei literacką ucztą było w Opinogórze XV Spotkanie z Literaturą w Opinogórze – organizowanych przez Muzeum Romantyzmu od pięciu lat, a prowadzonych przez dr Teresę Kaczorowską – na którym gościem był znany prozaik z Warszawy Eustachy Rylski.
Choć nieco spóźniony (narzekał na złe oznakowanie w Ciechanowie…) zachwycił się „wyrobieniem literackim” opinogórskiej publiczności, pięknem tego miejsca, celnymi pytaniami…
Kulminacyjnym punktem tego dnia było jednak rozstrzygnięcie jubileuszowego, bo już XXV Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „O Laur Opina”.
Na konkurs ten wpłynęła w tym roku rekordowa liczba poetyckich zestawów wierszy (143, z całej Polski). Jurorzy: Wojciech Wencel z Gdańska (przewodniczący), Rafał Czachorowski z Warszawy oraz Stanisław Kęsik z Ciechanowa podkreślali, że także poziom konkursu był wysoki, choć byli niezwykle zgodni jeśli chodzi o przyznanie laurów. Trzy pierwsze nagrody przyznali niemal jednomyślnie: Zdzisławowi Drzewieckiemu (Biały Bór), Eli Galoch (Turek) i Bogdanowi Nowickiemu (Świętochłowice). Trzy równorzędne wyróżnienia otrzymali: Jerzy Fryckowski (Dębnica Kaszubska), Czesław Markiewicz (Zielona Góra) i Ewa Włodarska (Kraków). Dwie nagrody specjalne trafiły do Małgorzaty Januszewskiej z Częstochowy (za wiersz o Opinogórze) i Janusza Dylewskiego z Mławy (za tematykę ciechanowską).
Nagrody, dyplomy, róże i suweniry wręczali fundatorzy: wicestarosta Andrzej Pawłowski, wiceprezydent Ciechanowa Ewa Gładysz, dyrektor Muzeum Romantyzmu w Opinogórze Roman Kochanowicz, dyrektor Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki im. M. Konopnickiej w Ciechanowie, a zarazem prezes Związek Literatów na Mazowszu – dr Teresa Kaczorowska. Dzień ten, a zarazem pełną wrażeń jubileuszowa Jesień Poezji zakończył wspaniały koncert fortepianowy muzyki polsko-litewskiej „Sadźmy róże, przyjacielu..” – w wykonaniu dr Ireny Podobas, rodem z Wilna.
Ta XVIII Ciechanowska Jesień Poezji była też z pewnością historyczna. Uczestniczyło w niej wielu znanych literatów, m.in.: Andrej Khadanovich (Białoruś), autorki dwóch książek o tematyce powstańczej: Barbara Petrozolin-Skowrońska (Warszawa) i Marianna Zawadzka (Puszcza Kampinoska), wielce utytułowany Eustachy Rylski (Warszawa), Janina Osewska (Augustów), Aleksander Bukowiecki (Warszawa), dwoje pisarzy z Krakowa: Robert Ostaszewski i Magdalena Węgrzynowicz-Plichta, wspominani już wyżej jurorzy (Wojciech Wencel, Rafał Czachorowski, Stanisław Kęsik) i artyści (Irena Podobas, Jacek Telus).
Organizatorzy zaskoczyli gości podtrzymywaniem pamięci o powstańcach styczniowych (objazd ich śladami, msza św., temat główny „Ciechanowskich Zeszytów Literackich” nr 15, odsłonięcie pomnika i nadanie bibliotece imienia Józefa Narzymskiego), wspaniałą organizacją (całość prowadziła dr Teresa Kaczorowska), gościnnością (dzięki sponsoringowi kilku samorządów), kolorową jesienną pogodą, urodą Płn. Mazowsza. Gościom towarzyszyli cały czas pisarze z regionu: z Ciechanowa, Mławy, Przasnysza i okolic, w tym po raz pierwszy nowy dyrektor Katolickiego Radia Ciechanów ks. Krzysztof Jończyk oraz dwóch ciechanowskich autorów książek dla dzieci: Waldemar Maziński i Rafał Kado.
Poniżej notki o powstańcach-literatach:
Józef Narzymski (1839-1872) – poeta, powieściopisarz, dramaturg (prekursor tzw. komedii społecznej), publicysta. Pochodzi z patriotycznego starego mazowieckiego rodu szlacheckiego, z którego wywodziło się wielu senatorów, wojewodów, kasztelanów. Określał siebie jako „spadkobiercę karmazynów wykołysanego na aksamicie”. Wychowany starannie, w jednym z rodzinnych majątków Bogate koło Przasnysza, który po ukończeniu gimnazjum w Płocku i studiach we Francji, odziedziczył. Rodzina zaszczepiła mu namiętne umiłowanie Polski, gorący kult ojczyzny oraz nienawiść i pogardę do okupujących ojczyznę Moskali.
Znany jest z bezkompromisowej służby dla sprawy narodowej i wierności jej po ostatnie dni swojego krótkiego, 33-letniego życia. Jeszcze przed wybuchem powstania brał czynny udział w konspiracji, politycznych manifestacjach. Zapisał się w historii tego największego zrywu narodowego jako osławiony rewolucjonista, zajadły „czerwieniec”, jeden z najbardziej znanych zwolenników frakcji Czerwonych. Przez krótki czas był członkiem Rządu Narodowego w Powstaniu Styczniowym. W autobiograficznej powieści Ojczym: opisał Powstanie Styczniowe na Płn. Mazowszu. Spoczywa na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Tomasz Kolbe (1828-1863) – poeta, dowódca oddziału w Powstaniu Styczniowym. Syn Ferdynanda, majora wojsk polskich, poległego w bitwie pod Olszynką Grochowską (1831). Uczył się w Pułtusku i Warszawie, potem studiował w Krakowie. Od 1848 r. przebywał w Paryżu, gdzie poznał Juliusza Słowackiego. Pod jego wpływem zaczął pisać wiersze, interesował się życiem emigracji polskiej. Po powrocie do kraju wydzierżawił majątek Dąbrówka k. Chorzel (1856) i aktywnie zajmował się działalnością konspiracyjną. W 1861 r. otrzymał spadek po wuju Komierowskim i całkowicie się oddał pracy spiskowej. W czerwcu 1862 r. Komitet Centralny „Czerwonych” mianował go naczelnikiem powiatu przasnyskiego.
Folwark Dąbrówka był miejscem przygotowań do walk powstańczych na tych terenach. 3 lutego 1863 r. Kolbe na czele oddziału wyparł z Chorzel do Prus piechotę rosyjską. 15 lutego został ranny, jednak już w kwietniu utworzył nowy oddział. Poległ w bitwie pod Rydzewem. Nie chcąc oddać się do niewoli, ostatnim pociskiem Tomasz Kolbe odebrał sobie życie. Został pochowany na cmentarzu w Unierzyżu. W Ciechanowie znajduje się jego pomnik (przed kościołem św. Tekli – klasztorkiem).