Jesień Poezji pod znakiem Biegasa, Sceny Zaułek, Opina..

Jesień Poezji pod znakiem Biegasa, Sceny Zaułek, Opina..

XIX Ciechanowska Jesień Poezji

Jesień Poezji pod znakiem Biegasa, Sceny Zaułek, Opina..

Tegoroczna Jesień Poezji była wyjątkowa. Po raz pierwszy przebiegała pod znakiem artysty i literata Bolesława Biegasa (łącznie z poznawaniem jego śladów w rodzinnej gminie Regimin), a w jej ramach wystąpili artyści ze Sceny Zaułek Wojtka Gęsickiego. Jak zwykle pisarze, którzy w tym roku przybyli z czterech krajów, poznawali duże dziedzictwo literackie Ziemi Ciechanowskiej oraz dzielili się swoją twórczością w szkołach średnich, uczelniach i podczas Nocy Poetów. Rozstrzygnięto też po raz kolejny, już 26., Ogólnopolski Konkurs Poetycki „O Laur Opina”.

Już podczas inauguracji XIX Ciechanowskiej Jesieni Poezji (8 października 2014 r.), prowadząca cały ten poetycki dwudniowy festiwal dr Teresa Kaczorowska przypomniała – w Kawiarni Artystycznej Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki im. M. Konopnickiej w Ciechanowie – o bogatych tradycjach literackich Północnego Mazowsza. Mówiła do zaproszonych ludzi pióra, którzy przybyli w sumie z czterech krajów:

– Jest to przede wszystkim ziemia liderów trzech epok w literaturze: baroku – z rodzinnym Sarbiewem ks. Macieja Kazimierza Sarbiewskiego, poety uwieńczonego w Rzymie i nazywanego do dziś w świecie „polskim Horacym”; romantyzmu – z rodzinną Opinogórą Zygmunta Krasińskiego, gdzie trzeci wieszcz spoczywa i mieści się jedyne w Polsce Muzeum Romantyzmu; a także okresu pozytywizmu – z pobliską Gołotczyzną, gdzie 30 ostatnich lat swojego życia spędził „Poseł Prawdy”, Aleksander Świętochowski i spoczął na miejscowym cmentarzu w Sońsku.

Tam też działa Muzeum Pozytywizmu (Oddział Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie). Ponadto z Ziemią Ciechanowską związani są inni pisarze: Maria Konopnicka (miała w Ciechanowie syna Jana i jedyne swoje wnuki), Henryk Sienkiewicz i Stefan Żeromski (byli guwernerami w pobliskich dworach szlacheckich), nawet młoda Maria Skłodowska, która zanim została słynną uczoną przez prawie cztery lata nauczała dzieci w majątku Krasińskich i… pisała wiersze. W naszym regionie urodzili się też i tworzyli Maria Dąbrowska, Zuzanna Morawska, Bolesław Biegas, Stefan Gołębiowski oraz wielu innych. Stąd mamy tutaj co robić i kultywować – mówiła pisarka i dyrektorka PCKiSz w Ciechanowie.

Dużą część tegorocznej Jesieni Poezji poświęcono postaci i twórczości Bolesława Biegasa (1877-1954). W 2014 roku przypada bowiem 60. rocznica śmierci tego znanego w świecie rzeźbiarza, malarza i dramatopisarza, którego pamięć dopiero od niedawna przywraca się też na ziemi rodzinnej. Urodził się on w Koziczynie w ubogiej rodzinie chłopskiej. Jego kariera artystyczna zaczęła się w Ciechanowie, dzięki pomocy zacnych obywateli z regionu: ks. Aleksandra Rzewnickiego z Koziczynka, Franciszka Rajkowskiego z Ciechanowa, Aleksandra Świętochowskiego z Gołotczyzny i hr. Adama Krasińskiego z Opinogóry.

Dzięki nim ubogi słowiański sierota „pastuszek” mógł studiować w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie, a potem wyjechać do Paryża, gdzie zdobył niezwykłe powodzenie, wystawiał swoje prace, wydawał i wystawiał na paryskich scenach dramaty, zdobywał nagrody. Nad Sekwaną też zmarł i został pochowany, a w Bibliotece Polskiej PTH-L istnieje Muzeum Bolesława Biegasa.

Po spotkaniach autorskich w szkołach, po warsztatach literackich (prowadził je Bohdan Wrocławski z Warszawy) i po obiedzie – około 30 literatów wyjechało w teren śladami Bolesława Biegasa. Poza pisarzami z regionu w eskapadzie tej uczestniczyli wszyscy goście przyjezdni: Beata Żółkiewicz – dziennikarka, eseistka (Ateny, Grecja), Mirosława Niewińska – poetka, eseistka (Paryż, Francja), Tadej Karabowycz – poeta, prozaik, akademik (Ukraina), dr Krzysztof Martyna – poeta, aforysta, prozaik, akademik (Kalisz), dr Artur Ziontek (badacz Podlasia, eseista (Siedlce), Marlena Zynger – poetka, dramatopisarka, redaktorka (Warszawa), prof. Kazimierz Świegocki – poeta, filozof, krytyk, wykładowca akademicki (Warszawa), Bohdan Wrocławski – poeta, krytyk, redaktor (Warszawa).

Ziemia rodzinna Bolka Biegalskiego (bo takie było pierwotne nazwisko artysty) przyjęła literatów niezwykle gościnnie. Proboszcz otworzył i udostępnił do zwiedzania zabytkowy, drewniany, XVIII-wieczny kościół pw. św. Trójcy w Koziczynku. Przyszły poeta rzeźby został w nim ochrzczony, a później podarował swoją płaskorzeźbę św. Dionizego (pierwszego biskupa Paryża), która zdobi górną część tej wiejskiej niezwykłej świątyni. Goście zobaczyli też rodzinną wieś artysty, miejsce gdzie stała jego uboga chata, a także miejscowy opustoszały pałac, w którym jeszcze siedem lat temu mieściła się Szkoła Podstawowa im. B. Biegasa – dziś pałac czeka na nabywcę, a po szkole pozostała tablica i popiersie artysty.

Następnie literaci udali się trzema busami do Regimina – rodzinnej gminy artysty, gdzie Gminny Zespół Szkół w Regiminie przygotował bardzo bogaty program artystyczny. Uczniowie wystąpili w pomysłowo przygotowanej biografii sławnego rodaka, zaprezentowali się też sami jako poeci, tancerze, a nawet poligloci. Ponadto został rozstrzygnięty konkurs dla uczniów z wiedzy o Bolesławie Biegasie. W szkole tej odbyła się także uroczysta promocja „Ciechanowskich Zeszytów Literackich” nr 16 „Bolesław Biegas – artysta i literat”.

Redaktor tego ukazującego się od 16 lat periodyku, dr Teresa Kaczorowska, wręczała pamiątkowe egzemplarze autorom, którzy czytali swoje utwory. Jeszcze gorący rocznik otrzymała też Anna Cicholska, dyrektorka Gminnego Zespołu Szkół w Regiminie, wójt gminy Lech Zduńczyk oraz wicestarosta ciechanowski Andrzej Pawłowski. W trwającej prawie trzy godziny uroczystości uczestniczyli nie tylko uczniowie i nauczyciele, ale także rodzice, którzy przygotowali wspaniałe przyjęcie i własne wypieki…

Po powrocie do Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie wszyscy uczestniczyli w Galerii im. B. Biegasa w otwarciu wystawy biograficznej o Bolesławie Biegasie. Ekspozycja pochodzi z Muzeum Mazowieckiego w Płocku, ale została uzupełniona przez T. Kaczorowską o ciechanowskie wątki. Na wernisaż przybył z Muzeum Mazowieckiego dyrektor Leonard Sobieraj, który z radością otwierał wystawę.
– Cieszę się, że Bolesław Biegas żyje na rodzinnej ziemi. Należy o nim często przypominać, dlatego już zapraszam na paryską wystawę jego dzieł „Biegas i poeci”, którą będziemy w 2015 roku prezentować w Płocku – powiedział kustosz.

Ale na wernisażu nie skończył się jeszcze pierwszy dzień poetyckiej Jesieni. Po kolacji dyrektor Kaczorowska zaprosiła wszystkich do sali widowiskowej PCKiSz – na koncert Sceny Zaułek Wojtka Gęsickiego. Wystąpili w nim tak znani artyści jak: Adrianna Biedrzyńska, Dariusz Kowalski, Marek Majewski, Tomasz Salej, Tomasz Szwed, Rafał Grząka. Do poetów dołączyli licznie ciechanowianie, którzy nabyli bilety na to wspaniałe literacko-muzyczne widowisko. I nikt nie żałował. W pierwszej, bardziej poetyckiej części, artyści Zaułka zaprezentowali m.in. wiersze ciechanowskich poetów.

– Jakże inaczej one brzmiały! I wypadły znakomicie. Aż ręce mnie bolały od klaskania – śmiał się malarz Stanisław Osiecki. Z kolei prof. Kazimierza Świegockiego zachwyciła poezja Norwida w wykonaniu znanego aktora Dariusza Kowalskiego, zaś dr. Artura Ziontka – wspaniały klimat wyciszenia i zresetowania, zafundowany szczególnie przez Wojtka Gęsickiego. Szkoda, że sala widowiskowa nie wypełniła się całkiem po brzegi, bo wszyscy mieliby podobne odczucia… Koncert ten mógł odbyć się dzięki sponsorom: Polskiemu Instytutowi Sztuki Filmowej w Warszawie oraz dwóm firmom prywatnym: Polmlek i Intur.

A po Scenie Zaułek nadal rozbrzmiewała poezja. W Galerii im. B. Biegasa odbyła się bowiem Noc Poetów. Prowadzili ją Teresa Kaczorowska i Stanisław Kęsik, a wiersze poetów z regionu, kraju i zagranicy – w ich własnym wykonaniu – rozbrzmiewały nad Łydynią jeszcze po północy.

Drugi dzień Jesieni (9 października 2014 r.) należał już od rana do Opinogóry. Poeci złożyli kwiaty przy grobie Zygmunta Krasińskiego w kryptach pod kościołem, a także na mogile Janusza Królika, przyjaciela poetów i wieloletniego kustosza Muzeum Romantyzmu w Opinogórze. Następnie zwiedzano tę rozwijającą się, z każdym rokiem większą instytucję. Dyrektor Roman Kochanowicz zapowiedział, że 24 października 2014 r. Muzeum Romantyzmu wzbogaci się o kolejny obiekt – Oranżerię.
W opinogórskim programie było ponadto XVI Spotkanie z Literaturą w Opinogórze – tym razem z prof. Kazimierzem Świegockim, a prowadziła je, jak zwykle, dr Teresa Kaczorowska, a także rozstrzygnięcie XXVI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego „O Laur Opina”.

Na konkurs wpłynęło 91 prac z całej Polski (w konkursie uwzględniono 89), a jury w składzie: prof. Zbigniew Chojnowski (Olsztyn), Bohdan Wrocławski (Warszawa) oraz Stanisław Kęsik (Ciechanów) przyznało nagrodę specjalną za wiersz o tematyce opinogórsko – ciechanowskiej Wandzie Gołębiewskiej z Płocka (ufundowało ją Muzeum Romantyzmu). Trzy równorzędne wyróżnienia otrzymali Jerzy Fryckowski (Dębnica Kaszubska), Edyta Wysocka (Miastko) i Rafał Baron (Gdańsk). Natomiast trzecią nagrodę odebrała Agnieszka Kostuch (Trzebinia); drugą – Katarzyna Zychla (Sieniawa Żarska); a pierwszą – Ela Galoch (Turek).

Nagrody i wyróżnienia ufundował starosta ciechanowski (w tym roku prezydent Ciechanowa nie przyznał ani złotówki). Przewodniczący Jury podkreślił wyjątkowo wysoki poziom nadesłanych wierszy oraz dużą rangę trwającego od 26 lat konkursu „O Laur Opina”. Opinogórski dzień Jesieni zakończył koncert fortepianowy w wykonaniu młodego pianisty Marka Saleja z Akademii Muzycznej w Gdańsku.

Warto dodać, że PCKiSz wydało jak zwykle „Jednodniówkę” – duży plakat z wierszami nagrodzonymi w konkursie „O Laur Opina”. Mogli się z nimi zapoznać ciechanowianie w autobusach miejskich, bywalcy księgarń, muzeów, bibliotek, czy PCKiSz. Oczywiście wręczono je laureatom konkursu. Festiwal ten przygotował merytorycznie Związek Literatów na Mazowszu, przy wsparciu organizacyjnym Powiatowego Centrum Kultury i Sztuki im. M. Konopnickiej w Ciechanowie, Gminnego Zespół Szkół w Regiminie i Muzeum Romantyzmu w Opinogórze. Głównym sponsorem było Starostwo Powiatowe w Ciechanowie. Całej poetyckiej Jesieni towarzyszyła wspaniała, wręcz letnia pogoda. Jeden z jej uczestników Krzysztof Martyna z Kalisza, który był pierwszy raz na Ziemi Ciechanowskiej, napisał po powrocie:

– Było przesympatycznie. Bardzo bogaty program, a mimo to nie odczułem zmęczenia. Myślę, że różnorodność na to wpłynęła. Bardzo się cieszę, że poznałem wielu ciekawych ludzi i myślę, że moja znajomość z Północnym Mazowszem będzie trwała.
Natomiast Tadej Karabowycz, który obiecał przetłumaczyć na języka ukraiński wiersze ciechanowskich poetów, emailował z Ukrainy:
– Tak świetnej imprezy poetyckiej, takiej uczty duchowej jak na XIX Ciechanowskiej Jesieni Poezji dawno nie przeżywałem.

(pckisz)