Augustowskie jabłonie
augustowskie jabłonie ustroiły się niczym
panny młode w suknie biało-różowe
ich falbany i fiszbiny ciężkie bogate
sięgają źdźbeł świeżych zielonych
augustowskie jabłonie stanęły powyżej świata
zwyczajnego aby im się kłaniały mniszki w ogniu całe
i rzepaki złote i kaczeńce
a biel im pod nogi sypały grusze polne
i ałycze a nawet jarzębina
w hołdzie augustowskim jabłoniom
i bzy chcą dorównać fioletowe białe
z pięciopłatkowym szczęściem na wierzchołkach
i śnieżnobiałe kaliny kule a nawet głogi kłujące
a wszystko całuje fale czyste tak tutaj kochane
plącze im włosy do wód brzegów podchodzi
z rzęsą szuwarów osłonionych
przegląda się podziwia i miesza
miesza świeżą zieleń majową ze złotem
słonecznym przy słowika i kukułki głosach
które jednak ani na jabłoniach
ani w skrzącej fali ujrzeć się nie dają
augustowskich jabłoni w ślubne suknie ustrojone
strzeże w dziewiczym zakochaniu
puszcza sędziwa jej sosny sękate i wierne
z chórem adoratorów i falą błękitną przejrzystą
rozsiewając augustowskich borów
czary niepojęte…
Ziemia Augustowska, 13-15 maja 2010